Mecze kontrolne to okazja do udowodnienia swojej przydatności dla drużyny. Cleber (35 l.), Marcelo (21 l.) i Mauro Cantoro (33 l.) w spotkaniu z Rużomberokiem pokazali jednak, że bardziej niż do piłkarskiej drużyny, nadawaliby się do ekipy... bokserów. A szczególnie Argentyńczyk, który rzucił się z pięściami na słowackich piłkarzy. Na szczęście zawodników obu drużyn rozdzielił sędzia.
Później z dobrej strony pokazał się Piotr Ćwielong (23 l.), który wrócił z wypożyczenia do Ruchu Chorzów. "Pepe" w 38. minucie spotkania strzałem głową pokonał Lubosa Hajducha (29 l.). Co ciekawe, słowacki bramkarz zrobił dobre wrażenie na trenerach "Białej Gwiazdy", którzy wciąż szukają wzmocnień na tę pozycję.