Samolot z przywódcą USA wylądował na lotnisku Okęcie kilkanaście minut przed planowanym czasem. Na płycie na Baracka Obamę czekała pancerna limuzyna, która towarzyszy mu w europejskim tournée.
Przeczytaj koniecznie: Wizyta Obamy i ZAMKNIĘTE ULICE, zmienione trasy autobusów. Obama a kursowanie tramwajów - SPIS
W kolumnie około 30 samochodów najważniejszy polityk świata przejechał ulicami miasta na pl. Piłsudskiego. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza złożył wieniec. I tu po raz pierwszy zmienił ustalony niemal co do sekundy program. Chwilę porozmawiał z każdym kombatantem stojącym tuż obok kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego. Dopiero po kilku minutach wsiadł do samochodu i kolumna podjechała pod pomnik Bohaterów Getta.
Prezydent USA złożył wieniec i znów przez kilka minut rozmawiał. Tym razem z przedstawicielami środowisk żydowskich oraz polskimi politykami.
Następnie kolumna miała zajechać do Pałacu Prezydenckiego na obiad z przywódcami państw Europy Środkowej. Ale nieoczekiwanie Obama pojechał do hotelu Marriott. Do Pałacu Prezydenckiego dotarł z 25-minutowym opóźnieniem.