Władysław Serafin pożyczył w SKOK-u 3 miliony złotych, ale do oświadczeniu majątkowym wpisał 2,1 miliona! Dlaczego? Czyżby zwykła pomyłka?
>>> Władysław Serafin: Problemy z immunitetem
Prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych przypomniał sobie o brakującym milionie podczas składania korekty oświadczenia. O dziwo zrobił to po publikacji "Rzeczpospolitej", że jego oświadczeniami interesuje się prokuratura i CBA.
Widać Serafin ma krótką pamięć lub nie ma głowy do pieniędzy. Sądzimy tak dlatego, że nie zgadzają się kredyty Władysława Serafina z 2011 r. W oświadczeniu złożonym dwa lata temu wpisał, że w SKOK ma 130 tys. zł kredytu hipotecznego, a w korekcie za ten rok złożonej pod koniec maja 2013 r. pożyczka urosła do 900 tys. zł i stała się konsumpcyjną.