We wtorek w Pałacu Kultury i Nauki stawili się politycy opozycji, ale radni Platformy Obywatelskiej zbojkotowali sesję. Zdaniem przedstawicieli partii rządzącej, wniosek Prawa i Sprawiedliwości o zwołanie sesji miał charakter polityczny. - Chodzi o to, żeby powiedzieć, że polityka pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz jest niewłaściwa. PiS ma oczywiście prawo do takich ocen, ale byśmy woleli, żeby robił to za własne, a nie publiczne pieniądze - mówił przewodniczący klubu PO Jarosław Szostkowski.
Wyjaśnienia jednak będą. W czwartek odbędzie się zwyczajna sesja. Na niej radni będą zajmowali się ok. 50 sprawami. Jeszcze we wtorek klub PO zapowiedział, że będzie wnioskował o dopisanie do nich kolejnego – dotyczącego awarii na budowie II lini metra. Ewa Malinowska-Grupińska z PO, przewodnicząca rady miasta przekonywała, że "przywoływanie wszystkich dyrektorów na gwizdek polityczny jest absolutnie niesłuszne". - Regularna sesja odbędzie się za dwa dni. Wszyscy tutaj będziemy i dyrektorzy odpowiedzą na wszystkie pytania - zdeklarowała przewodnicząca rady.
- Czujemy odpowiedzialność i chcemy sprawować realny nadzór nad tym, co się dzieje w mieście, także nad procesami inwestycyjnymi - stwierdził Maciej Wąsik, przewodniczący klubu PiS w radzie.