Johnson utrzymywała, że jej syn cierpi m.in. na porażenie mózgowe, cukrzycę i mukowiscydozę. Chłopiec był przekonany, że jest ciężko chory: jeździł na wózku, a karmiony był przez rurkę. W to gigantyczne oszustwo uwierzyli wszyscy. Chłopca wspierało nawet wiele osobistości, m.in. ówczesny premier Wielkiej Brytanii Tony Blair (57 l.) i księżna Kamila (63 l.). Wyrodna matka na popularności swego rzekomo chorego syna zbijała prawdziwą fortunę.
Patrz też: Oszuści chcieli wyłudzić 30 tysięcy
Tylko od opieki społecznej wyłudziła ok. 130 tys. funtów. Brała pieniądze za wywiady, a od ludzi dobrej woli otrzymała m.in. samochód i wycieczkę do ciepłych krajów. Gigantyczne oszustwo wyszło na jaw, kiedy jeden z pediatrów dokładnie przejrzał dokumentację medyczną chłopca i odkrył, że wszystkie choroby to lipa. Wyrodna matka nie miała wyjścia - przyznała się, że wykorzystała chłopca, a sąd skazał ją na trzy lata więzienia.