W sprawach prokuratury dostrzegam wiele nieprofesjonalizmu. Prokuratura nie wie, co i kiedy powinna mówić, a czego nie. Co robić i czego nie. I często dochodzi do pomyłek. Zasłania się dobrem śledztwa i nie mówi rzeczy, które powinna przekazać opinii publicznej. W innych przypadkach jest gadatliwa i nieszczelna, co wprowadza niepotrzebne zamieszanie. I to chyba właśnie ten przypadek. Ile zwrotów ta sprawa miała i ile różnych wypowiedzi prokuratury? Przy śledztwie w sprawie śmierci Madzi mam wrażenie ogromnego chaosu i utraty inicjatywy. Można było odnieść wrażenie, że prokuratura była sterowana przez bieg wydarzeń.
Nie można wykluczyć, że przez kilka miesięcy Katarzyna W. miała czas na mataczenie i zacieranie śladów. Decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejmuje sąd na podstawie informacji prokuratury. Jestem przeciwnikiem stosowania na masową skalę tymczasowego aresztowania. W tej chwili wobec powagi postawionych zarzutów nie ma już innego wyjścia.
Włodzimierz Cimoszewicz
Były minister sprawiedliwości