Cała Polska łączy się w bólu i cierpieniu z rodzinami ofiar niedzielnego wypadku na autostradzie A10 w Schoenefeld, niedaleko Berlina. Na miejscu tragedii wciąż jest premier Donald Tusk i minister zdrowia Ewa Kopacz, a kraju internauci wpisują się do ksiąg kondolencyjnych.
Przeczytaj koniecznie: Kierowca rozbitego autokaru: Nigdy tego nie zapomnę
Wojewoda zachodniopomorski chce godnie upamiętnić tych, którzy zginęli. Wydał rozporządzenie o ogłoszeniu we wtorek żałoby na terenie całego województwa. Poszkodowani i uczestnicy wycieczki wyjechali do Hiszpanii na wyjazd zorganizowany przez Nadleśnictwo w Złocieńcu.
Na znak żałoby flagi narodowe na budynkach instytucji publicznych flagi zostaną opuszczone do połowy masztu. Także władze Brandenburgii zarządziły dzisiaj opuszczenie flag. Wojewoda apelował te o to, by nie organizować imprez rozrywkowych, a jeśli nie można ich odwołać, to żeby na każdej godnie wspomniano o katastrofie.
W holu Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego została wyłożona księga kondolencyjna gdzie można umieścić swój wpis.
Patrz też: Kierowca autokaru ocalił wielu pasażerów. Mogło zginąć więcej osób
Wciąż nie wiadomo kto zginął, a kto ocalał z masakry na autostradzie. Niemiecka policja nie ma jeszcze zweryfikowanej listy poszkodowanych i zmarłych. W większości przypadków konieczna jest identyfikacja, bo ciała są w bardzo złym stanie. Na razie potwierdzono tylko tożsamość jednej osoby, która miała przy sobie dowód osobisty.
Dopisz się do Księgi Kondolencyjnej dla rodzin ofiar tragedii: