Prawdopodobnie dotarła do niego wiadomość o tym, że proces za krwawe stłumienie robotniczych protestów na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku będzie się toczyć bez jego udziału. Zdecydował wczoraj o tym sąd.
Przeczytaj koniecznie: Sylwia Ługowska, czyli aniołek Kaczyńskiego idzie do Sejmu!
Nie zaplanowano jeszcze procesu samego Jaruzelskiego. Wcześniej biegli zdecydowali, że ze względu na chorobę generał nie może uczestniczyć w rozprawach sądowych przez najbliższy rok.