Generał Jaruzelski trafił do szpitala z powodu infekcji układu oddechowego, miał wysoką gorączkę. Lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór - chłoniaka i stwierdzili, że niezbędna będzie chemioterapia. Teraz jednak wahają się.
- Będziemy wykonywać badanie onkologiczne. Na jego podstawie zdecydujemy, jak leczyć pacjenta. W tym momencie nie można powiedzieć nic więcej - mówi płk dr Piotr Dąbrowiecki, rzecznik szpitala.
Przeczytaj koniecznie: Super prasówka: Serial z Kaczyńskim będzie trwał
Przez najbliższe dni generał będzie nabierać sił w swojej willi na Mokotowie. Jak się dowiadujemy, na razie jego stan zdrowia nie ulega poprawie, choć ostatnio generał zaczął już wstawać o własnych siłach i próbuje też samodzielnie chodzić.