Przedstawiciele Społecznego Komitetu Obrońców Krzyża przez cały dzień gorąco apelowali w internecie i na łamach niektórych mediów o przychodzenie pod Pałac Prezydencki i udział w Marszu Pamięci. Zapowiadali, że może dojść do starcia z przeciwnikami symbolu, dlatego szczególnie oczekiwanie są silni mężczyźni - i to przez całą noc.
Prawdopodobnie obawiają się, że dziś w nocy może dojść do próby przenosin krzyża do kościoła św. Anny. Dlatego apelują również o gotowość do całonocnego czuwania pod krzyżem.
Marsz Pamięci organizuje Warszawski Klub "Gazety Polskiej" z Tomaszem Sakiewiczem na czele. Maniefstację poprzedza msza święta w archikatedrze św. Jana Chrzciela na Starym Mieście, w intencji wszystkich ofiar smoleńskiej katastrofy. We mszy uczestniczy między innymi brat tragicznie zmarłego prezydenta i prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
Pat w wojnie o krzyż trwa. Nie wiadomo, kiedy - zgodnie z umową harcerzy, Kościoła i Kancelarii Prezydenta - symbol męki Chrystusa trafi do kaplicy w znajdującym się niedaleko Pałacu Prezydenckiego kościele św. Anny.
Przeczytaj koniecznie: Wojna o krzyż