Jan Pospieszalski nie szczędzi ostrych słów pod adresem Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. Co się stało, że publicysta, który w TVP Info prowadzi program "Bliżej" zaatakował dziennikarkę TVN? Poszło o jej materiał o katastrofie pociągów w Szczekocinach w "Faktach" TVN.
Na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, którego członkiem jest Jan Pospieszalski pojawiło się oświadczenie:
"W poniedziałkowym wydaniu "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska przypisała mi m.in. takie słowa: Eurokomuna, która ma dziś władzę w Polsce, rządzi lękiem! Boimy się latać samolotami, a dziś boimy się również jeździć pociągami. To obecni rządzący nie potrafili zadbać o życie osób, które na trasie Warszawie-Kraków uczestniczyły w katastrofie (...) Poniżej moje imię i nazwisko. Nie wiem, skąd dziennikarka wzięła ten tekst".
Pospieszalski wyjaśnia, że brał udział marszu w obronie TV Trwam w Krakowie i tam właśnie miały paść te słowa. W "Faktach" TVN nie było jednak wzmianki o pokojowej demonstracji.
"Dziennikarka ośmiela się oceniać przyzwoitość innych dziennikarzy, ale nie pierwszy już raz konfabuluje i posługuje się kłamstwem. Pamiętamy, jak musiała przepraszać za słowa o prawdziwych Polakach przypisane Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdy ten mówił o wolnych Polakach. I wtedy i teraz potrzebowała tezy, by ją komentować i atakować. Doprawdy, to nie są kłopoty ze słuchem. To szkoła manipulacji" - napisał Pospieszalski w oświadczeniu.
Wojna POSPIESZALSKIEGO z KOLENDĄ-ZALESKĄ o jego marsz w obronie TV TRWAM w Krakowie: KŁAMIE i MANIPULUJE informacją
2012-03-08
13:26
Katarzyna Kolenda-Zaleska poważnie naraziła się Janowi Pospieszalskiemu. Publicysta, który jest członkiem Katolickego Stowarzyszenie Dziennikarzy i otwarcie opowiada się przeciwko rządowi Donalda Tuska zarzuca dziennikarce TVN kłamstwo i manipulacje informacjami. A poszło o materiał Kolendy-Zaleskiej w "Faktach", który dotyczył katastrofy w Szczekocinach. Kolenda-Zaleska przypisała Pospieszalskiemu słowa, które miał wypowiedzieć podczas marszu w obronie TV Trwam w Krakowie.