Sybille Bammer (28 l.) to niezwykła postać. Siedem lat temu Austriaczka urodziła córkę Tinę, ale wróciła potem na korty. Teraz właśnie awansowała do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego jako pierwsza mama od 1991 roku.
Łatwo nie było. Mecz 30. w rankingu Sybille z 13. na świecie Marion Bartoli (24 l.) trwał 3 godziny i 3 minuty. To był najdłuższy damski pojedynek w historii US Open. Austriaczka niespodziewanie wygrała 7:6 (7-3), 0:6, 6:4. - Nigdy nie grałam tak długiego meczu - mówiła wycieńczona po spotkaniu. W walce o półfinał zmierzy się z drugą w rankingu Jeleną Janković (23 l.), która pokonała 3:6, 6:2, 6:1 pochodzącą z Polski Karolinę Woźniacki (18 l.).