- Magazyn praktycznie w całości objęty jest pożarem. Jest to hala o powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych. Na miejscu jest około 30 zastępów straży – relacjonuje prosto z miejsca pożaru Dariusz Osucha z mazowieckiej Straży Pożarnej.
Przeczytaj koniecznie: Wólka Kosowska: Miała podróbki za 2 miliony
Pożar, jak przyznają sami strażacy, jest bardzo trudny do opanowania. W magazynie znajdowało się wiele łatwopalnych materiałów – między innymi kartony.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy taki wypadek w Chińskim Centrum w Wólce Kosowskiej. Dwa lata temu też miał tam miejsce gigantyczny pożar. Doszczętnie spłonęła wtedy jedna z hal.