Złodziej Józef T. (59 l.) miał pecha. Wpadł, gdy jechał ul. Puławską skradzionym rowerem. Policjanci nie dali się zwieść zapewnieniom, że jednoślad jest pożyczony.
Józef T. miał przy sobie plecak, w którym schował m.in. szczypce, obcęgi, śrubokręt i latarkę. Mundurowi szukają właściciela odzyskanego roweru marki Giant w kolorze srebrno-szarym. Został skradziony w nocy z 3 na 4 czerwca.
Zobacz: Warszawa. Bandyci pobili przechodnia kulą ortopedyczną
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail