Policjantom udało się ustalić, że "Szkatuła" zmienił wygląd. Króciutko obcięty, muskularny mężczyzna miał podobno zapuścić brodę, włosy i schudnąć. Kiedy pojawiła się informacja, że gangster może się ukrywać w Piasecznie lub Magdalence pod Warszawą, policjanci zastawili na niego pułapkę. Ustawiali się na trasie pomiędzy obiema miejscowościami. Wypatrywali kierowców o takim rysopisie. W środę o godz. 17.10 zauważyli skodę fabię, którą prowadził podejrzanie wyglądający mężczyzna. Patrol drogówki zatrzymał "Szkatułę" do rutynowej kontroli. Kierowca wylegitymował się oryginalnym polskim paszportem. W dokumencie było jego zdjęcie, ale imię i nazwisko zostały sfałszowane. Wtedy do akcji wkroczyli śledczy ze specgrupy.
Przeczytaj koniecznie: Najgroźnieszy GANGSTER w Polsce zatrzymany - Rafał S. "Szkatuła" zamieszany w kilka morderstw
- Zaskoczony zatrzymaniem "Szkatuła" szybko przyznał się na komendzie, że on to naprawdę on. Ale dla pewności zostało zrobione badanie DNA, które wszystko potwierdziło - mówi Mariusz Sokołowski (38 l.) z Komendy Głównej Policji.
"Szkatuła" bandycką karierę zaczynał w latach 90. jako drobny złodziej aut z Czerniakowa. Jednak jego marzeniem było zostać hersztem gangu. W 2000 roku stworzył grupę przestępczą znaną z brutalności.
To właśnie ludzie "Szkatuły" urządzili strzelaninę w centrum handlowym w Warszawie w 2002 r. Po tym wydarzeniu z grupą Rafała S. zaczęły walczyć wszystkie inne gangi w stolicy, a on sam rozpłynął się jak kamfora.
Wczoraj "Szkatuła" został aresztowany. Usłyszał 13 zarzutów, m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, podżegania do zabójstwa, handlu heroiną. Grozi mu dożywocie.