W Katowicach wpadł amant naciągacz

2013-09-30 4:00

Przysięgał miłość, dawał kwiaty i padał na kolana. Niejedna piękna Ślązaczka zakochała się w tym amancie na zabój.

Gdy 30-latek zdobywał serce kobiety, nagle się okazywało, że znalazł się w wielkich tarapatach i pomóc mu może tylko pożyczenie wielkiej sumy pieniędzy - oczywiście od zakochanej w nim pani. Gdy dostał pożyczkę, znikał.

Od co najmniej czterech kobiet oszust wyłudził około 20 tys. zł. Został zatrzymany w Katowicach, grozi mu 8 lat więzienia.

Czytaj: WARSZAWA: Tulipan udawał agenta CBŚ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki