Wpadł równo dwa lata po napadzie na bank

2009-12-10 23:42

Dawid K. (22 l.) ma najwyraźniej wielkiego pecha do okrągłych dat. Gdy 10 grudnia 2007 roku z banku w Łęcznej zrabował ponad 10 tys. złotych był przekonany, że to jego szczęśliwy dzień. Zmienił zdanie, gdy równo dwa lata później wpadł w ręce policji.

Za kraty trafił zresztą na własną prośbę – kilka dni temu z nożem w ręku napadł na sklep spożywczy i był na tyle nieostrożny, że nie zasłonił twarzy. Kryminalni bez trudu go namierzyli. Jakież było ich zdziwienie, gdy otworzył się przed nimi ze swych niecnych uczynków.

Dwudziestoletni wówczas  Dawid K. z kominiarką na głowie razem ze swoim wspólnikiem do banku z przedmiotem przypominającym broń. Dawid K. przeskoczył nad przednią szybą do pomieszczenia kasowego, skąd skradł pieniądze. Sumę strat oszacowano na kwotę około 10 tys. złotych. Może mu grozić kara do 12 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają