Wprost ujawnia taśmy. Minister Bartłomiej Sienkiewicz poda sie do dymisji?

2014-06-15 13:36

- W normalnym kraju te taśmy doprowadziłyby do upadku rządu. Ale my nie jesteśmy normalnym krajem - powiedział na antenie Superstacji politolog prof. Adam Grzegorczyk. Dodał też, że dziś lub jutro spodziewa się dymisji ministra Bartłomieja Sienkiewicza.

Taśmy z rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką wywołały medialną burzę. Sprawę komentują nie tylko media, ale również opozycja i politolodzy. Prof. Adam Grzegorczyk, w rozmowie z dziennikarzami Superstacji, powiedział, że najbardziej skompromitowaną osobą w wyniku ujawnienia nagrań jest Bartłomiej Sienkiewicz.

Zobacz: Afera podsłuchowa. Restauracja Sowa i Przyjaciele odpowiada na nagrania ujawnione przez Wprost

- Spodziewałbym się szybkiej dymisji ministra Sienkiewicza, który jest chyba najbardziej skompromitowany w wyniku tych nagrań. (...) I tu dla wyciszenia całej tej sytuacji oczekiwałbym takiej dymisji zgłoszonej przez samego ministra. Być może dziś lub jutro - powiedział Grzegorczyk.

Politolog nie kryje oburzenia.

- Są to nagrania, które w normalnym kraju doprowadziłyby do upadku rządu. Ale my nie jesteśmy normalnym krajem. To, że tak wygląda rządzenie w Polsce większość obywateli uświadomiła sobie już jakiś czas temu - dodał Grzegorczyk.

Źródło: Telewizja Superstacja

Natychmiastowej dymisji rządu domaga się Ruch Narodowy. Organizacja zapowiedziała manifestację, która ma odbyć się dzisiaj o godz. 18.00 pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Demonstranci przejdą następnie pod Sejm.

ZAPISZ SIĘ: Wiadomości Super Expressu na e-mail


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki