NPW poinformowała, że w dniach 29 lipca - 2 sierpnia w Rosji będzie przebywała grupa polskich ekspertów, która ma dogadać się z Rosjanami w kwestii transportu do Polski wraku Tu-154M. Strona rosyjska zobowiązała się oddać szczątki prezydenckiej maszyny po zakończeniu śledztwa. Najwcześniej nastąpi to późną jesienią.
Sprowadzenie do kraju wrak samolotu to ogromne przedsięwzięcie logistyczne. Przedstawiciele rosyjskiego Komitetu Śledczego i polscy śledczy już w czerwcu omawiali m.in. techniczne aspekty sprowadzenia szczątków samolotu.
Teraz prokurator wojskowy, dwóch biegłych oraz specjaliści z zakresu logistyki i transportu z różnych instytucji wojskowych, m.in. ze Sztabu Generalnego, Żandarmerii Wojskowej, Szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk oraz Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych mają dogadać z Rosjanami szczegóły sprowadzenia Tu-154M.
Jak wrak tupolewa zostanie przewieziony do Polski? W grę wchodzi transport koleją, by jak najmniej zniszczonych elementów samolotu trzeba było przecinać na mniejsze fragmenty.
WRAK TUPOLEWA wróci do Polski. Grupa specjalistów jedzie do Smoleńska, by uzgodnić szczegóły TRANSPORTU Tu-154M
Wrak prezydenckiego Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem wciąż leży na płycie bocznej lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Dopiero w styczniu tego roku Rosjanie przykryli szczątki tupolewa wiatą ze stalowej blachy. Kiedy wrak tupolewa wróci do Polski? Jeszcze w lipcu do Smoleńska ma jechać grupa ekspertów, która ma uzgodnić szczegóły transportu zniszczonej maszyny. Wśród specjalistów znajdą się: prokurator z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, dwóch biegłych oraz eksperci od logistyki i transportu z różnych instytucji wojskowych,