Brak bzykania w miastach to naprawdę poważny problem! Jest bowiem coraz mniej pszczół miodnych i owadów, które zapylają rośliny. Na krótko strzyżonych terenach zielonych i w betonie owady te nie mają gdzie się schronić.
Ekolodzy biją na alarm i wymyślają sposoby na uratowanie naturalnych zapylaczy. Hitem są hotele dla pszczół ustawiane na dachach budynków lub w parkach.
Tego typu obiekt powstał właśnie we Wrocławiu w parku Grabiszyńskim. Drugi działa na terenie ogródków działkowych przy ul. Francuskiej. Pszczoły bytujące w mieście będą mogły się schronić w tych ulach.