Do wypadku doszło w niedzielę, 10 czerwca przed południem. Jak wstępnie ustaliła policja, motorniczy mógł nie zauważyć pieszej. Dlatego po potrąceniu tramwaj miał przejechać jeszcze do następnego przystanku – Pereca, w wyniku czego ciało potrąconej uległo przemieszczeniu i rozczłonkowaniu na całym odcinku.
Śledczy badają dokładne przyczyny wypadku. Według wstępnych ustaleń, do których dotarła „Gazeta Wrocławska” 78-latka przechodziła przez torowisko przy przystanku Stalowa w niedozwolonym miejscu. Próbowała przedostać się między autobusem, który zatrzymał się na przystanku i zmierzał w stronę FAT-u, a tramwajem. Motorniczy zanim ruszył miał spojrzeć w lusterka czy wszyscy pasażerowie bezpiecznie weszli do pojazdu.
Teren między przystankami Stalowa–Pereca został zabezpieczony policyjną taśmą. Śledczy sprawdzają na torowisku przy ul. Grodzkiej tramwaj linii 11, który potrącił kobietę. Z powodu wypadku tramwaje linii 4, 5, 11, 14 i 24 jadą objazdem przez ul. Powstańców Śląskich i Hallera. Utrudnienia mogą potrwać do kilku godzin.
Źródło: „Gazeta Wrocławska”