Jeśli złośliwy wykładowca liczył, że wredne wpisy przejdą bez echa, to grubo się mylił. Studenci nie pozostawili na nim suchej nitki. Na stronie uniwersytetu i na skrzynkę mailową dr Scheuera wysyłali pełne nienawiści i wulgaryzmów komentarze.
Przeczytaj koniecznie: Biedni studenci sponsorowali Palikota milionera!
Po interwencji portalu TVN 24 wpis wykładowcy Katedry Ekonomii i Gospodarowania Środowiskiem został został usunięty ze stronu uczelni, a on sam przeprosił studentów za niewybredny żart. Na swoją obronę dodał, że życzenia nawiązywały do treści zajęć z mikroekonomii.
A oto życzenia dr Bartosza Scheuera:
"Wszystkim osobom, które nie zdały egzaminu poprawkowego życzę szczęśliwej podróży do Dublina (proponuję wykupienie biletu zbiorowego, będzie taniej), sympatycznej pracy w KFC lub wielu niezapomnianych chwil pod »pośredniakiem«. Jeżeli ktoś z Państwa, w związku z wynikami, ma zamiar zrobić sobie krzywdę, to proszę uczynić to poza budynkiem L, ponieważ z tamtejszego linoleum ciężko usuwa się krew; poza tym i tak jest tam już wystarczająco ślisko".
Podoba wam się taki żart?