Ulica Batorego we wrocławskiej Leśnicy kilka miesięcy temu została wyłożona asfaltem. Teraz zdecydowano, że asfalt zostanie... zwinięty.
>>> Olkusz konkuruje z Wąchockiem. Drogowcy zrobili zwijany asfalt
– To droga polna, która została utwardzona tylko na czas wytyczenia tam objazdu. Skanska chciała kierować tam ruch, a warunkiem, jaki postawiliśmy było wylanie asfaltu – mówi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".
>>> Budowa stacji Ursus Niedźwiadek = 4 miesiące
Mieszkańcy Leśnicy są zbulwersowani.
– Płakać się chce, to woła o pomstę do nieba – mówi Bronisław Piela, były radny Leśnicy w "Gazecie Wrocławskiej". Radnemu wtórują inni użytkownicy ulicy Batorego.
– Ulica jest bardzo potrzebna, bo wiele osób skracało sobie tędy drogę i nie korkowało wąskiego centrum Leśnicy – mówi Małgorzata Helwin – Jeszcze wczoraj mój mąż jechał tamtędy do pracy po asfalcie, który był w świetnym stanie. Wieczorem wracał już po dziurach.
Podobno miasto nie może pozwolić sobie na naprawianie drogi na bieżąco, ponieważ istnieją ważniejsze inwestycje. Dlatego trzeba zwinąć asfalt?