Piotr Ż. (46 l.), były działacz Sojuszu Lewicy Demokratycznej i profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, usłyszał wczoraj wyrok. Prokuratura oskarżała go o brutalne, w tym zbiorowe, gwałty na studentkach. W wielu wypadkach, jak twierdzili śledczy, naukowiec miał zmuszać kobiety do seksu w zamian za lepszą ocenę z egzaminów. Jedną z dziewczyn miał zgwałcić wraz ze swoim kolegą po wcześniejszym podaniu jej środków odurzających. Jednak wrocławski Sąd Okręgowy uznał, że nic takiego nie miało miejsca. Co więcej, sędzia Mariusz Wiązek stwierdził, że kobieta, która pomawiała Ż. o gwałt zbiorowy, była z nim w nieformalnym związku i przyjeżdżała do polityka z własnej woli. O tym, że uprawiała seks z naukowcem, dowiedział się jednak jej narzeczony, więc kobieta wymyśliła gwałt, żeby ukryć zdradę. Piotra Ż. skazano jedynie za sugerowanie siedmiu (na kilka tysięcy przesłuchanych) studentkom prywatnych spotkań w zamian za lepsze oceny. Został za to ukarany grzywną w wysokości 8 tys. zł.
Wrocławski sąd uniewinnił byłego naukowca: Gwałtów nie było
2018-05-10
4:00
Na Uniwersytecie Wrocławskim nie było brutalnych gwałtów na studentkach? Sąd wydał wyrok!