Nasi rolnicy ciągle cierpią z powodu wprowadzonego po wojnie na Ukrainie rosyjskiego embarga na ich produkty. Szczególnie trudna jest sytuacja sadowników i hodowców świń. Takich jak np. pan Konstanty.
Rolnik przedstawia nam prosty rachunek: produkcja kilograma mięsa kosztuje go 5 zł, w skupie może za to dostać 3,5 zł! - Od roku dokładam do tego interesu. Mam 100 tuczników, które muszę wyżywić. Nie stać mnie na pasze, bo są bardzo drogie. Inwentarz karmię więc własnym zbożem. Ale jeżeli zboże dam świniom, to go nie sprzedam i nie zarobię. Więc zaciągam kredyt. I tak zaczyna się to błędne koło - żali się mężczyzna.
Zobacz też: STRAJK w Warszawie! Rolnicy będą protestować i blokować drogi
Wczoraj rolnicy zablokowali ważną trasę wschód-zachód. Ale zapowiadają dalsze protesty, może nawet w Warszawie, pod siedzibą rządu Ewy Kopacz (59 l.), który obwiniają za swoją sytuację. - Chcieliśmy rozmawiać o trudnej sytuacji rolników z premier Kopacz i ministrem Sawickim. Nie chcieli, będziemy więc blokowali drogi - zapowiada Sławomir Izdebski (44 l.), szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail