Największych temperatur można spodziewać się w województwie lubuskim (około 31 st. C. w Zielonej Górze), zachodniopomorskim (28 st. C. w Szczecinie) i na Śląsku (28 st. C. we Wrocławiu i Opolu). To dla tych regionów Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia 1. stopnia dotyczące upałów (Lubuskie, Dolnośląskie i Zachodniopomorskie), czyli komunikat, który zakłada możliwość wystąpienia "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, możliwe zagrożenie życia".
W centrum kraju temperatura ma wynosić około 27 stopni C. (do 28 st. C. w Warszawie). Podobne ciepło odczują również mieszkańcy północy i wschodu (28 w Olsztynie, 28 w Białymstoku i 27 st. C. w Trójmieście). Najchłodniej będzie na Podkarpaciu (od 23 st. C. w Ustrzykach do 26 st. C. w Zamościu).
Według TVN Meteo deszcz, choć niewielki, może spaść w okolicach Wałbrzycha, Bolesławca i Leszna. Dodatkowo burze mogą wystąpić lokalnie w Sudetach i na Przedgórzu Sudeckim. Cały dzień poza zachodnią częścią kraju zapowiada się bezchmurnie.