Wczoraj opisaliśmy zadziwiającą metamorfozę byłej minister pracy w rządzie PiS. Jeszcze kilka lat temu Kalata przypominała szarą myszkę. Dzisiaj nosi długie blond włosy, intrygujący makijaż, wysokie szpilki i wygląda jak kobieta sukcesu.
Zobacz koniecznie: Anna Kalata wygląda pięknie - zrobiła się na bóstwo
- Gdybym nie wiedział, nigdy bym nie uwierzył, że to jedna i ta sama osoba. To przykład godny naśladowania. Śmiało można stwierdzić, że taka odmiana przydałaby się wielu kobietom z polskiej sceny politycznej, i nie tylko politycznej - ocenia znany stylista Robert Krupiński (38 l.). Według niego, nad swoim wizerunkiem powinny popracować m.in. panie minister zdrowia, edukacji i pracy oraz szefowa klubu PiS. - Wystarczy na nie spojrzeć, aby odczuć potrzebę zmiany - mówi stylista.
Co doradziłby Krupiński minister Ewie Kopacz (54 l.)? - Koniecznie do fryzjera! Zmiana fryzury i koloru, może jakieś refleksy we włosach, które ożywiłyby smutną twarz. Pani minister absolutnie brakuje zmysłu do dobierania dodatków, np. biżuterii - punktuje. O minister Jolancie Fedak (50 l.) mówi, że "powinna się ubierać bardziej biznesowo i wybierać stonowane kolory zamiast panterek i połyskujących tkanin". Katarzynie Hall (53 l.) stylista odradza zmianę fryzury. - Wymienić należy za to ciężkie ubrania typu golf i wełnianą marynarkę na coś bardziej kobiecego - wskazuje. A Grażynie Gęsickiej (59 l.) Krupiński zaleca fryzjera i inny makijaż. Tylko czy wszystkie znane kobiety polskiej polityki muszą od razu wyglądać tak jak Anna Kalata?
Znany stylista Robert Krupiński (38 l.):
- Śmiało można stwierdzić, że taka odmiana przydałaby się wielu kobietom z polskiej sceny politycznej, i nie tylko politycznej