Zazdrosny mężczyzna kamerę z mikrofonem ukrył w szafie. Urządzenia uruchamiały się, gdy tylko wyczuwały ruch. Sprawa męża, który nie ufał żonie, wyszła na jaw w styczniu 2007 r. W trakcie sprzątania w sypialni teściowa mężczyzny znalazła kamery. Andrzej C. nie przyznawał się do naruszania prywatności kobiety, więc żona wniosła sprawę do sądu. Po dwóch latach przepychanek w sądzie małżonkowie pogodzili się i podpisali zawieszenie broni.
Wybaczyła mężowi szpiegostwo
2009-10-07
7:00
Sąd Okręgowy w Lublinie umorzył sprawę Andrzeja C., który zainstalował elektronicznego szpiega w sypialni żony.