Blisko 40 procent wyborców PO uważa, że po przyszłorocznych wyborach ich partia powinna zawiązać koalicję z SLD. Na samodzielne rządy PO stawia tylko 30 procent badanych.
- Ten sondaż pokazuje, że wyborcy PO są realistami. Jak dotąd żadnej partii po 1989 roku nie udało się samodzielnie przejąć władzy. I nic nie wskazuje, by ta sytuacja miała się w przyszłym roku zmienić - tłumaczy prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Świętokrzyskiego.
Przeczytaj koniecznie: Janusz Palikot pokazał nową fryzurę, różowy zegarek i nienawiść do kościoła
Tymczasem politycy PO niechętnie rozmawiają o ewentualnych koalicjach. - Oczywiście musimy brać pod uwagę opinie naszych wyborców. Na razie jednak koncentrujemy się na współpracy z PSL i 12 miesiącach, jakie pozostały do wyborów - mówi poseł Waldy Dzikowski (51 l.).
Przekonuje również, że o koalicjach zawsze rozmawia się po wyborach, a nie przed. Wszystko wskazuje jednak na to, że w ewentualnych koalicjantach PO nie będzie mogła przebierać. PSL walczy o przeżycie. Zaś sojusz z PiS dopuszcza zaledwie 2 proc. wyborców PO.
Patrz też: Józef Oleksy wypoczywa na tureckiej riwierze - ZDJĘCIA!