Dla jednych kontrowersyjny, dla innych niewyróżniający się niczym szczególnym. Czy Anna Mętlewicz dość dwuznacznym hasłem wyborczym: "Inteligenta czwóreczka" , okaże się dopiero w październiku. Jak na razie wywołała wokół siebie trochę zamieszania, a to przecież chodzi w kampanii wyborczej.
O wizytówce wyborczej kandydatki PiS do Sejmu donosi "Rzeczpospolita". - Kokieteryjna poza, czerwień sweterka zsuniętego tak, by pokazać nagie ramiona i odrobinę czarnej bielizny. I hasło, które bije w oczy z łososiowego tła: "Inteligentna czwóreczka" – opisuje plakat gazeta.
Sama radna Koszalina nie widzi nic złego w tym, że posłużyła się erotycznym skojarzeniem. - Postanowiłam złamać stereotypy i pokazać, że nie jesteśmy "brzydotą" i "zaściankiem", jak nas się powszechnie maluje - tłumaczy się "Rz". Przy okazji dodaje, że inspirowała się plakatem wyborczym plakat wyborczy kandydatki niemieckiej CDU, która sfotografowała się z kanclerz Angelą Merkel. Obie pokazały trochę biustu, a hasło brzmiało: "Oferujemy więcej".
- Nie mam żadnych sygnałów od kolegów, że moja reklama kogoś oburza, jest wręcz przeciwnie - dodaje.
Ciekawe jak na plakat zareaguje prezes Kaczyński...
Wybory 2011. Kandydatka PiS do Sejmu - Anna Mętlewicz - zamierza wygrać KOKIETERYJNYM hasłem: INTELIGENTNA CZWÓRECZKA
Lokalni działacze PiS, którzy chcą się wbić do wielkiej polityki mają swoje sposoby, by pozyskać sympatię wyborców. Anna Mętlewicz - radna z Koszalina chce wygrać walkę o mandat posła PiS dwuznacznym plakatem i hasłem wyborczym. Mętlewicz, która kandyduje z 4. miejsca na liście reklamuje się jako "Inteligenta czwóreczka". Przy okazji odsłania trochę ciała i uśmiecha się kokieteryjnie. Czy erotyczne podteksty sprawdzą się w wyborczym starciu?