To efekt porozumienia pomiędzy PiS a m.in. Ruchem im. Lecha Kaczyńskiego. W jego wyniku ma powstać grupa mężów stanu, którzy 9 października obecni będą we wszystkich lokalach wyborczych. Jarosław Kaczyński (62 l.) podpisując dokument, mówił, że nie kieruje się żadnymi podejrzeniami w stosunku do swoich przeciwników politycznych, ale wychodzi z założenia, że wybory przeprowadzane są według zasady ograniczonego zaufania.
- Są kontrolowane przez opozycję i przez różne siły społeczne. To norma demokratyczna - twierdzi prezes PiS.