- Nowe wybory oznaczają nowy rząd. I choć wysoko oceniam swoich ministrów, nie sądzę, by więcej niż pięcioro z nich kontynuowało swoją pracę. Także z tego powodu, że w niektórych dziedzinach trzeba postawić na nowe priorytety - mówi Donald Tusk w wywiadzie dla "Newsweeka", odpowiadając na pytanie o przyszły skład rządu. Zatem już wiadomo, że część polityków z rządu na pewno dostanie wysokie odprawy.
"Super Express" wyliczył, że jeśli PO przegra i nie stworzy rządu, to łącznie dla premiera Donalda Tuska, wicepremiera Waldemara Pawlaka (52 l.), szefa Kancelarii Premiera, 17 ministrów, 26 sekretarzy stanu i 72 podsekretarzy stanu, którzy pracują w rządzie PO-PSL, zostanie wypłacone około 4,1 mln zł odpraw.
Ile dostaną? Większość z tych polityków, zarabiających po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, dostanie dodatkowe trzymiesięczne wynagrodzenie, a ci, którzy pracują najkrócej, miesięczne lub dwumiesięczne. - Członków rządu obowiązują te same zasady, co parlamentarzystów - zauważa Jerzy Budnik (60 l.), szef Sejmowej Komisji Regulaminowej. Zatem odpraw nie dostaną ci, którzy będą kontynuowali swoją pracę w rządzie.
Odprawy dla rządu
dla premiera – 50 000 zł
dla wicepremiera – 46 000 zł
dla 17 ministrów – 880 000 zł
dla 26 sekretarzy stanu – 925 000 zł
dla 72 podsekretarzy stanu – 2 215 000 zł