Rola lokomotywy wyborczej powierzona Donaldowi Tuskowi, zapewne zaskoczeniem nie jest. Podobnie jak i najpewniej druga pozycja, która może paść łupem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Duża nowość to pewne miejsce w pierwszej trójce dla obecnego ministra finansów Jacka Rostowskiego.
Przeczytaj koniecznie: Donald Tusk naśmiewa się z prezesa: On ma patent na bycie Polakiem
Końcówka warszawskiej listy PO będzie już standardowa: 10 pozycja to Roman Kosecki - z tym numerem święcił sukcesy jako piłkarz Legii i już raz dostał się do Sejmu. Joanna Fabisiak, szefowa fundacji Świat na Tak najpewniej znajdzie się w pierwszej piątce. Za nią uplasują się Tadeusz Ross i Andrzej Czuma (co do ich konkretnej pozycji nie ma jeszcze potwierdzenia)
Nie zabraknie też potencjalnych transferów z Rady Warszawy do sejmowych ław. O mandat posła ma walczyć też Ligia Krajewska, wiceprzewodnicząca Rady Warszawy, oraz Marcin Kierwiński, wicemarszałek Mazowsza. PO najprawdopodobniej wpisze na swoją listę również Marcina Święcickiego – byłego prezydenta stolicy.