Wybory 2011: Platforma przeciąga Kazimierza Marcinkiewicza?

2011-09-22 22:18

Ten widok zapewne niejednego wprawił w zdumienie. Wczoraj po południu na konferencji prasowej PO u boku Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (54 l.) i szefa MSZ Radosława Sikorskiego (48 l.) pojawił się też były premier z PiS, Kazimierz Marcinkiewicz (52 l.). Czyżby po latach w cieniu planował wrócić do polityki i dołączyć do drużyny Donalda Tuska (54 l.)?

Marcinkiewicz razem z kolegami z PO zaatakował szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego (62 l.). Mówił, że w grudniu 2005 roku, kiedy trwały negocjacje ws. budżetu UE na lata 2007-13, nie dostał żadnych wytycznych od Kaczyńskiego.

Spotkał się z prezesem PiS i poinformował go, jak zamierza je prowadzić i co zamierza osiągnąć. - Jedyne słowa, jakie wtedy padły, były takie "postawiłeś poprzeczkę strasznie wysoko, boję się, że nie dasz rady" - oświadczył Marcinkiewicz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki