Rodzeństwo przeszło wiele poważnych operacji. Dzieci leżą w szpitalu przy ul. Niekłańskiej w Warszawie. Trafiły tam pod koniec kwietnia. Wtedy Jerzy N. (40 l.) nad ranem zaatakował swoją rodzinę nożem. Zamordował konkubinę Katarzynę C. (37 l.), matkę dzieci i ich 15-letnią siostrę Sylwię. Potem się powiesił. 10-letnia Daria uratowała młodszego braciszka i siebie. Ostatkiem sił doczołgała się do telefonu i wezwała pomoc. Śledczy badają, co spowodowało atak szału JerzegoN. Możliwe, że przyczyną tragedii była jego choroba psychiczna.
Wybudzili Darię ze śpiączki
10-letnia Daria, która ranna trafiła do szpitala po głośnym ataku nożownika z Wołomina (woj. mazowieckie) na własną rodzinę, została wczoraj wybudzona ze śpiączki farmakologicznej. Jej 8-letni brat Hubert jest już w dużo lepszym stanie.