Pracownicy oddziału ZUS w Biłgoraju z niecierpliwością wyczekują wakacji. Po miesiącach ciężkiej pracy udadzą się bowiem na zasłużony wypoczynek do Włoch.
Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej" Zakład Ubezpieczeń Społecznych szuka na drodze przetargu organizatora 5-dniowych wczasów w Rzymie i Watykanie. Aż 66 urzędników pojadzie na bajeczne wakacje do słonecznej Italii w dwóch grupach, we wrześniu i w październiku.
Zamówienie na organizację wycieczki jest bardzo konkretne. ZUS postarał się, by pracownikom niczego nie zabrakło. Organizator musi zapewnić transport na lotnisko sprzed siedziby oddziału ZUS-u, bilety lotnicze, opiekę pilota, bilety do obiektów, noclegi w hotelu, wyżywienie (śniadania w formie szwedzkiego stołu, obiadokolacje z mięsami i rybami oraz dwoma surówkami do wyboru).
Poza tym w programie wycieczki ZUS-u musi się znaleźć zwiedzanie najważniejszych atrakcji Rzymu i Watykanu. zwycięzca przetargu winien zapewnić indywidualną modlitwę przy grobie bł. Ojca św. Jana Pawła II, a także audiencję generalną u papieża Benedykta XVI.
Kto zapłaci za wycieczkę ZUS-u do Włoch?
Gazeta podaje, że wycieczka zostanie sfinansowana z funduszu socjalnego i dopłat pracowników. Ile dopłacą urzędnicy? Dokładna kwota zależy od ceny wycieczki, ale dołożą tylko maksymalnie 50 proc. ceny wycieczki.
Tyle tylko, że fundusz świadczeń socjalnych jako "wyraz funkcji społecznej zakładu pracy" powinien być przeznaczony szczególnie dla rodzin najuboższych emerytów i rencistów oraz dla pracowników, którzy znaleźli się w trudnej stytuacji materialnej, a nie na wycieczki dla pracowników ZUS.