W latach 40. była ona siedzibą NKWD, w piwnicach przetrzymywano żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Do dziś doskonale zachowały się tam ślady po ubeckiej katowni - napisy na ścianach, nazwiska więźniów, numery. W przyszłości powstanie tam muzeum.
- Ze względów organizacyjnych powstanie nowe wejście, a wychodzić się będzie starymi, zachowanymi schodami, którymi kiedyś wprowadzano więźniów - opowiada nam Andrzej Amanowicz, prezes One Development. Ponieważ możliwości wprowadzenia tam osób są ograniczone, prosimy o wcześniejsze zapisy na wycieczkę dziś w godz. 11-12 na nr 22 515-91-61. O szczegółach osoby zainteresowane powiadomimy telefonicznie.
Zobacz też: Warszawa. Wielanek walczy o nowe muzeum.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail