Wygięcie daje rozkosz

Pani Bożeno!

Mam wstydliwy problem. Mój członek jest krzywy! Wygląda to okropnie. To znaczy w stanie spoczynku on jest chyba normalny, ale podczas erekcji wykrzywia się. Do tej pory miałem kilka dziewczyn, ale były to przelotne związki i na szczęście żadna tej mojej ułomności nie zauważyła. Zresztą w trakcie stosunku mnie też to nie przeszkadzało. Dopiero teraz, kiedy poznałem nową cudowną dziewczynę, boję się, że ona mnie wyśmieje, jak to zobaczy.

Czy takiego krzywego się leczy? I gdzie mam się zwrócić? Bardzo proszę o szybką odpowiedź.

"Krzywy"

Jeśli krzywizna nie przeszkadza w uprawianiu seksu (a zazwyczaj nie), należy to odpowiednio wykorzystać. Bo zakrzywiony członek może dostarczyć obojgu partnerom niezapomnianych wrażeń. Na tyle silnych, że pozycje z wykorzystaniem krzywizny określa się niekiedy jako zakręt śmierci. Czyli - ostra jazda!

Wirująca łyżeczka

Mężczyznom z zakrzywioną pałeczką poleca się pozycję "na łyżeczkę", kiedy on leży za nią i wchodzi od tyłu. Dzięki krzywiźnie może od razu trafić w jej punkt G, co dla niej będzie źródłem niesamowitej rozkoszy. Pozycja ta sprzyja płytszej penetracji i niejako wymusza wolniejsze tempo, tak więc punkt G może być dość długo masowany.

Doznania będą silniejsze, jeśli on spróbuje lekko kołysać biodrami na boki. W ten sposób uzyska się efekt jakby "wirującej łyżeczki". Jednocześnie zwiększy się tarcie między partnerami, co uruchomi więcej punktów erogennych.

Pękaty ma lepiej

W przypadku zakrzywionego członka w lepszej sytuacji są mężczyźni, którzy raczej mogą się pochwalić szerokością niż długością. Mogą bowiem dłużej utrzymywać żołądź w pierwszej, najbardziej wrażliwej części pochwy, a żołądź jest bardzo silnie unerwiona i wrażliwa na dotyk.

Mężczyźni o zakrzywionych członkach, ale długich i cienkich, będą się musieli trochę bardziej napracować, bo muszą zadbać o tarcie. W takim przypadku wystarczy, żeby partnerka mocno podkurczyła nogi do klatki piersiowej (w pozycji "na łyżeczkę").

Jego krzywiznę można wykorzystać także w pozycji "na jeźdźca". Partnerka może tu tak manewrować swoimi biodrami, żeby on za każdym razem uderzał dokładnie tam, gdzie trzeba, żeby ona osiągnęła szczyty rozkoszy.

Wygięty żuraw

Pozycja klasyczna, czyli misjonarska (ona leży na plecach, on na niej) przy krzywiznach członka nie jest zalecana, z jednym wyjątkiem: jeśli jego biodra znajdują się niżej niż jej miednica, a pchnięcia są bardzo płytkie.

Bardziej wygimnastykowanym można polecić pozycję "żurawia": mężczyzna siedzi w pozycji lotosu (skrzyżowane stopy na udach), obejmując pośladki siedzącej na nim kobiety. Ta pozycja sprawdza się zarówno w przypadku cienkich, jak i grubych zakrzywionych pałeczek.

Uwaga! Jeśli wygięcie penisa utrudnia odbycie stosunku, należy koniecznie skontaktować się z lekarzem (urologiem). Być może jest to spowodowane chorobą Peyroniego, którą powoduje zwłóknienie ciał jamistych w prąciu. W rezultacie dochodzi do skrzywienia członka. Leczenie w takim przypadku polega na zabiegu chirurgicznym.