Stilić: Wygram ligę dla Lecha i odejdę

2009-03-02 7:00

Wszystko wskazuje na to, że w naszej lidze zagra jeszcze tylko przez pół roku. To i tak duży sukces i mądra decyzja Lecha, że udało się zatrzymać Semira Stilicia (22 l.) do lata. Bo tak nietuzinkowego piłkarza w polskiej ekstraklasie nie było od lat. Czy Bośniak poprowadzi "Kolejorza" po tytuł mistrza Polski?

"Super Express": - Wszyscy są zgodni, że tytuł przypadnie komuś z wielkiej trójki: Lechowi, Legii lub Wiśle. Kto ma największe szanse?

Semir Stilić: - Nie mam wątpliwości, że mistrzem będzie Lech. Bo mamy coś, czego nie mają inne polskie drużyny. Chodzi mi o doświadczenie, jakie dały nam mecze w Pucharze UEFA, zwłaszcza te najświeższe, z Udinese. Żaden polski klub nie grał ostatnio z takimi rywalami jak my. Zwłaszcza dla młodych piłkarzy Lecha, czyli dla mnie, Lewandowskiego, Wilka czy choćby Rengifo to było bezcenne i musi zaprocentować w lidze.

- Czym jeszcze Lech góruje nad rywalami?

- Uważam, że gramy najładniejszą, najbardziej efektowną piłkę w Polsce. Żaden inny zespół nie wystawia trzech tak nastawionych na atak piłkarzy jak Lech. Ja, Robert Lewandowski i Hernan Rengifo reprezentujemy trzy różne kraje, ale na boisku rozumiemy się znakomicie. To jeden z głównych atutów Lecha w walce o tytuł.

- Kto będzie dla was groźniejszy - Wisła czy Legia?

- Podoba mi się zarówno styl gry Wisły, jak i Legii. W Warszawie grają takie tuzy, jak Iwański czy Roger, swoje gwiazdy ma też Wisła. Łatwo nie będzie, losy tytułu mogą się rozstrzygnąć na samym końcu. Tylko o jednym trzeba pamiętać: ligę wygra ten, kto nie potknie się na "małych" zespołach. Bo co z tego, że ogralibyśmy Wisłę czy Legię, a poleglibyśmy ze słabszymi?

- Lech ma świetnych piłkarzy w pierwszym składzie, ale mecze z Udinese pokazały, że rezerwowi mocno odstają...

- Nie do końca się zgadzam. Owszem, nasi rezerwowi w Udinese nie błyszczeli, ale wchodzili do gry w bardzo trudnym momencie, przeciw świetnemu zespołowi, przy niekorzystnym wyniku. Presja była ogromna... W polskiej lidze tak nie będzie, to Lech jest faworytem, więc i rezerwowym będzie łatwiej.

- Co się dzieje z Gordanem Golikiem i Harisem Handziciem? Mieli być gwiazdami, a nie łapią się nawet na ławkę rezerwowych Lecha!

- Spokojnie, dajmy im miesiąc, dwa. Oni po raz pierwszy wyjechali ze swoich krajów, wciąż się tu aklimatyzują. Zapewniam, że jeszcze w tym sezonie pokażą na co ich stać.

- Podtrzymujesz deklarację, że przy pierwszej okazji będziesz chciał odejść Lecha? Zbigniew Boniek powiedział, że ani ty, ani Lewandowski nie jesteście jeszcze gotowi na grę w dobrej lidze.

- Każdy ma prawo do swojej opinii, ale nie zgadzam się z panem Bońkiem. Od pół roku jestem w Lechu, gram tu bardzo dobrze. W obu meczach z Udinese pokazałem się z bardzo dobrej strony, co jest dowodem na to, że bez problemu poradzę sobie w lepszej lidze niż polska. Plan jest prosty: chcę zdobyć z Lechem tytuł i odejść.

Semir Stilić prywatnie

Mój ulubiony film to "Titanic", z aktorów najbardziej podziwiam Leonardo DiCaprio, a z aktorek Angelinę Jolie.

Słucham głównie muzyki z Bośni i innych krajów byłej Jugosławii. Mam w Poznaniu dużą kolekcję płyt.

Samochód marzeń? W Bośni mam golfa "piątkę", a w Polsce na treningi Lecha... chodzę pieszo, bo mieszkam dwie minuty od stadionu. Może kiedyś kupię BMW lub mercedesa.

Kraj, który chciałbym zwiedzić, to zdecydowanie USA. Może w wakacje wybiorę się do Nowego Jorku.

W wolnym czasie serfuję po Internecie, słucham muzyki i oglądam bośniacką telewizję. Mam taki kanał w Poznaniu i codziennie sprawdzam, co słychać w ojczyźnie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki