Nastolatek przyjechał w odwiedziny do dziewczyny i przechodząc przez park, został zaatakowany przez mężczyznę, który wyciągnął z kieszeni nóż i wbił go biedakowi w brzuch. Policjanci szybko zaczęli szukać sprawcy. Gdy na płocie pobliskiego kościoła zauważyli świeże ślady krwi, zaczęli wątpić w opowieść 18-latka. W końcu chłopak wyznał, że wymyślił napad, bo nadział się na pręt ogrodzenia, gdy próbował zrobić z góry zdjęcie Prudnika.
Wymyślił napad, bo nadział się na pręt
2009-07-21
5:00
Ranny w brzuch 18-latek spod Prudnika (woj. opolskie) opowiedział policjantom przerażającą historię napadu.