WYNIKI WYBORÓW 2014. PiS wygrał, ale podzieli się Polską z PO!

Gdy na ekranie pojawiły się wyniki wyborów w obu sztabach - PO i PiS - zapadło milczenie. Partia Ewy Kopacz (58 l.) nie mogła uwierzyć, że przegrała. PiS nie dowierzał, że wreszcie ma zwycięstwo, na które tyle musiał czekać. - Wygraliśmy! To jest bardzo dobra wiadomość, że można wygrać nawet w takiej sytuacji, w jakiej jest Polska - mówił uśmiechnięty Jarosław Kaczyński. - My możemy wygrywać tylko wtedy, gdy jesteśmy czyści. Tym różnimy się od naszych konkurentów i dzięki temu wygraliśmy - podkreślił prezes PiS, a jego zwolennicy skandowali: "Jarosław, Jarosław".

PO musiała robić dobrą minę do złej gry. To dla Ewy Kopacz bardzo bolesna przegrana, bo pierwsza pod jej władzą. Ale szefowa rządu próbowała pokazać, że cieszy się z wyniku. - Jeszcze kilka miesięcy temu dystans do naszych oponentów był większy. Sporo odrobiliśmy - mówiła Kopacz. - Na zaufanie Polaków trzeba zasłużyć. Będę pracować dwa razy ciężej. Wygramy wybory parlamentarne - obiecała szefowa rządu.

Zobacz też: Warszawa. Wybory Samorządowe 2014. Tak głosowali znani warszawiacy

PO przekonuje, że wygrana PiS niewiele zmieni, ponieważ koalicja w sejmikach pozostanie bez zmian: PO z PSL, a miejscami także z SLD. Ogromne święto zapanowało w sztabie PSL. Aż tak dobrego wyniku nikt się tam nie spodziewał. - Polsko i Polacy, spotkajmy się za rok. Niech przy tym słupku PSL znów będzie 17 procent. To sukces, w który tylko my wierzyliśmy - powiedział szeroko uśmiechnięty Janusz Piechociński (54 l.), szef ludowców.

Na SLD zagłosowało 8,8 proc. wyborców, Nowa Prawica otrzymała 4,2 proc. głosów, Ruch Narodowy - 1,7 proc. Frekwencja sięgnęła 46,4 proc. Co ciekawe, PO i PiS podzieliły się Polską dokładnie po połowie. Każda z partii wygrała w ośmiu województwach.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail