Piotr Ziarkowski - inicjator zbiórki, jest miłośnikiem super-samochodów i sam takim się porusza. Postanowił w jakiś sposób pomóc rodzinie poszkodowane w wypadku w Dolnym Kubinie i ocieplić wizerunek polskich kierowców, który na Słowacji został mocno nadszarpnięty. - Uważam, że środowisko fanów motoryzacji, w którym znani są uczestnicy wypadku, powinno jakoś pozytywnie odpowiedzieć na to smutne wydarzenie. Tym bardziej, że w słowackich mediach pojawiło się wiele złych komentarzy pod adresem Polaków - tłumaczy wp.pl Piotr Ziarkowski. Proponuje, aby posiadacze szybkich samochodów, wpłacili minimum 10 euro, co stanowi ułamek wartości zatankowanego baku. Do zebrania jest kwota 100 tys. złotych. Ma ona w całości trafić do rodziny Słowaka, który zginął w wypadku spowodowanym przez 3 Polaków.
Zbiórka prowadzona jest na portalu zrzutka pl. po TYM linkiem.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w niedzielę w okolicach Dolnego Kubina na Słowacji. 3 luksusowe samochody na polskich rejestracjach, wyprzedzając w miejscu niedozwolonym, spowodowały wypadek zderzając się czołowo z jadącą w przeciwnym kierunku skodą. W wypadku zginął 57-letni Słowak. Jego żona i dziecko trafili do szpitala. Kierowca porsche, który bezpośrednio uderzył czołowo w skodę, trafił do słowackiego aresztu. Pozostali kierowcy zostali na razie wypuszczeni.