Wypadek pijanego policjanta w Mszanie Dolnej. Ktoś podpalił rozbite porsche?

2014-01-17 3:00

Policjant z komisariatu w Mszanie Dolnej (woj. małopolskie), który w niedzielę rozbił po pijanemu porsche kolegi, nie zostanie przesłuchany przez najbliższych 30 dni. To efekt opinii biegłego, który ocenił stan jego zdrowia.

Tymczasem, według portalu Limanowa, pojawiły się wątpliwości co do pożaru auta i nie jest wykluczone podpalenie dla zatarcia śladów. Policjant prowadzący auto mimo 2 promili alkoholu wpadł w poślizg i roztrzaskał je o płot. Siedzący na miejscu pasażera właściciel porsche twierdził, że to on prowadził, ale okazało się to nieprawdą.

Patrz: Nowe Porsche 911 Targa: powrót do kultowej klasyki - WIDEO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki