W wypadku, który wydarzył się 27 października zginęło dwóch nauczycieli i woźna z ZSzS przy ul. Barbary w Częstochowie. Placówka mieści się w budynku prowadzonym przez zakonnice. - Pojechali na wycieczkę w ramach nagrody, z okazji Dnia Nauczyciela i dostali nagrodę, w postaci wieczności - płacze jedna z zakonnic. - Tu uczą się dzieci specjalnej troski, one nie rozumieją tej tragedii.
Kuratorium Oświaty w Częstochowie nie zna jeszcze nazwisk tragicznie zmarłych nauczycieli. - Od niedzieli wieczorem wiemy o tym wypadku, jeszcze nie kontaktowaliśmy się z ranną dyrektorką, więc nie wiemy, którzy pedagodzy są poszkodowani - wyjaśniają w kuratorium.
Zobacz też: Tragiczny wypadek w Przesiekach. Nie żyje ojciec, dzieci z połamanymi kończynami w szpitalu
Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 75, na odc. Brzesko-Nowy Sącz zderzyły się trzy samochody, jeden osobowy i dwa busy. Wyjeżdżający z drogi podporządkowanej osobowy volkswagen golf wymusił pierwszeństwo na nadjeżdżającym drogą krajową busie mercedes sprinter. Kierowca tego pojazdu chcąc uniknąć zderzenia, ostro skręcił w stronę pobocza, otarł się o golfa i nadjeżdżającego z naprzeciwka dostawczego volkswagena.
Bus przewrócił się i dachował. Mercedesem podróżowało 10 osób - wypadły z pojazdu w trakcie dachowania i zostały przez niego przygniecione. Rannych zostało 7 osób z mercedesa i jedna z volkswagena. Dwie osoby zginęły na miejscu, kolejna zmarła po przewiezieniu do szpitala.