Rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer poinformowała, że pracujący w szybie szóstym kopalni "Budryk" pracownik firmy zewnętrznej poniósł śmierć od uderzenia w głowę Do poprzedniego śmiertelnego wypadku w polskim górnictwie doszło na powierzchni. To szósta śmiertelna ofiara w polskim górnictwie w tym roku.
11 marca 46-letni pracownik firmy transportowej zginął przysypany przez pryzmę miału węglowego na terenie kopalni "Jas-Mos" w Jastrzębiu-Zdroju. Drugi przysypany mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Na początku lutego 52-letni ślusarz zginął w kopalnianym zakładzie mechanicznej przeróbki węgla w bytomskiej kopalni "Bobrek-Centrum". Ślusarz pracował na przenośniku taśmowym, który został uruchomiony najprawdopodobniej po błędzie innej osoby.