Przed godziną 5 rano ochrona zobaczyła leżącego na chodniku mężczyznę i natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe. Ranny sędzia miał ponad promil alkoholu we krwi. Upadek przeżył, ale jest w ciężkim stanie. Ma złamania kości miednicy, nóg i uszkodzenia śledziony. W Domu Aplikanta, w którym mieszkał 37-latek, są okna sięgające do podłogi. Sędzia prawdopodobnie chciał wyjść na balkon, którego za oknem nie było. Krakowska policja zabezpieczyła pokój, w którym doszło do wypadku. Prokuratura bada, czy okno było dobrze zabezpieczone.
Zobacz: Tragedia w Łodzi: PIJANA matka spała, gdy jej córeczka UMIERAŁA!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail