To 20-letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Mężczyzna zajechał drogę innemu pojazdowi, kierowanemu przez 18-letnią dziewczynę. Nastolatka, chcąc uciec przed zderzeniem, wpadła na drzewo. Zginęła jej rówieśniczka, pasażerka, a cztery osoby, w tym kierująca, trafiły do szpitala. 20-latek usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu 12 lat więzienia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail