Wyrodna matka piła, a dziecko umierało

2009-04-27 7:00

Dolnośląskie. To potwór nie matka! Podrzucała półrocznego maluszka sąsiadom, bo sama wolała pić w towarzystwie konkubenta.

Kiedy chłopczyk zachorował, sąsiedzi 42-letniej mieszkanki Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie) wezwali pogotowie i zadzwonili na policję. Okazało się, że mały cierpi na zakażenie organizmu i ma poważną wadę serca, o czym wiedziała wyrodna matka. Za narażanie chorego dziecka na utratę życia może spędzić trzy lata za kratami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki