W czerwcu 2011 roku Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich siedmiu żołnierzy, którzy brali udział w ostrzeliwaniu wioski Nangar Khel. Apelację od wyroku wniosła Naczelna Prokuratura Wojskowa i obrońca chor. Andrzeja Osieckiego, który chciał by podstawą uniewinnienia nie był brak dowodów, a stwierdzenie, że żołnierz nie popełnił zbrodni wojennnej.
Sprawa żołnierzy z Nangar Khel trafiła do Sądu Najwyższego. Sąd podtrzymał wyroki uniewinniające wobec trzech żołnierzy: dowódcy grupy Olgierda C. oraz starszych szeregowych: Jacka Janika i Roberta Boksy.
Do ponownego rozpatrzenia przez sąd I instancji skierował sprawę czterech pozostałych żołnierzy: ppor. Łukasza Bywalca, chor. Andrzeja Osieckiego, plut. Tomasza Borysiewicza, st. szer. rezerwy Damiana Ligockiego, który jako jedyny nie miał zarzutu zabójstwa cywili, lecz ostrzelania niebronionego obiektu.
WYROK Sądu Najwyższego ws. NANGAR KHEL: Trzej żołnierze NIEWINNI. Proces czterech kolejnych RUSZA od NOWA
Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie polskich żołnierzy, którzy w sierpniu 2007 roku ostrzelali ludność cywilną w afgańskiej wiosce Nangar Khel. Trzej żołnierze: dowódca grupy kpt. Olgierd C., st. szer. Jacek Janik oraz st. szer. Robert Boksa zostali prawomocnie uniewinnieni od zarzutu zbrodni wojennej. Sprawa czterech pozostałych oskarżonych: ppor. Łukasz Bywalca, chor. Andrzeja Osieckiego, plut. Tomasza Borysiewicza, st. szer. rezerwy Damiana Ligockiego wraca do ponownego rozpatrzenia przez sąd I instancji.