Najprawdopodobniej zwierzę domagało się spaceru, coraz natarczywiej poszczekując. Wyprowadzony z równowagi biesiadnik zerwał się z miejsca, pobił i skopał niewinnego psiaka. Potem otworzył okno i wyrzucił go wprost na betonowy chodnik! Sąsiedzi usłyszeli żałosny skowyt - ostatni dźwięk, jaki wyrwał się z piersi zwierzęcia. Tego, co zobaczyli wyglądając przez okno, długo nie zapomną. Natychmiast wezwali policję. Sprawca usiłował ukryć zwłoki zwierzęcia, ale funkcjonariusze trafili do feralnego mieszkania po śladach krwi. Bandycie grożą 2 lata więzienia.
Wyrzucił psa przez okno
2010-06-07
4:00
Mieszkaniec Katowic (Śląskie) zabił psa, wyrzucając go przez okno z drugiego piętra. Zwierzę przeszkadzało mu w imprezowaniu w towarzystwie dwóch kobiet.